Debiut No Rest for the Wicked we wczesnym dostępie nie należał do przesadnie udanych. Produkcja Moon Studios, twórców serii Ori, nie była wolna od niedoróbek typowych dla Early Accessu. Deweloperzy nie dali jednak za wygraną i postawili sobie ambitny cel. W realizacji tego zadania pomóc ma przede wszystkim stopniowa poprawa jakości tytułu.
Na pierwsze istotne efekty (nie licząc kilku mniejszych hotfixów) nie trzeba było długo czekać, gdyż w nieco ponad dwa tygodnie po premierze w Steam Early Access
Moon Studios wydało pierwszą dużą aktualizację
No Rest for the Wicked.
Patch wprowadza znaczące ulepszenia wydajności CPU i GPU, funkcję remapowania klawiatury, nowy schemat sterowania myszą/klawiaturą, zmiany w ekwipunku i dostępie do niego, łuki wykorzystujące wytrzymałość, wcześniejszy dostęp do domów, ulepszenia QoL (quality of life – dop. red.) i ponad 45 poprawek błędów – czytamy w notce informacyjnej na Steamie.
Wspomniane zmiany w wydajności okazały się na tyle istotne, że
Moon Studios dostosowało wymagania sprzętowe gry, obniżając zalecaną specyfikację.
Źródło:
Kamil Kleszyk - GRY-OnLine
|
Klemens
|
2024-05-05 11:47:26
|
|